Pisanki, baranki, kurczaczki wszystko to ma niebagatelne znaczenie. Każda z tych rzeczy jest symbolem świąt Wielkiejnocy jednak nic ponad Krzyż nie pokazuje tam mocno i tak dosłownie o co w tym wszystkim chodzi. Oczywiście tworzenie krzyży czy golgoty to dla nas nie tylko zabawa, to wstęp do rozmowy.
O książkach jakie czytamy w tym czasie i jakie wykorzystujemy do dialogów niebawem a dziś zapraszam na garść inspiracji plastycznych związanych z Krzyżem.
1) GOLGOTA
Na białej kartce wycięłam okrąg a następnie odcięłam dół, dałam Wojtusiowi farbki w kolorach żółtym, pomarańczowym i fioletowym oraz różowym i wręczyłam wałeczek. Efekt widzicie poniżej.
Następnie na czarnym brystolu naszkicowałam trzy krzyże które Wojtuś wyciął. Wszystko to złożyliśmy w całość na żółtej kartce i gotowe.
2) FREESTYLE
Na kartce nakleiłam krzyż przy pomocy taśmy malarskiej. Początkowo było to dzieło z przeznaczeniem dla Ali ale nie była chętna na taką współpracę więc dzieło przeskoczyło w ręce Wojtusia.
Nic prostszego, wedle własnego zamysłu dziecko pokrywa kartkę farbami. Gdy wyschną odrywamy taśmę. Polecam do tego typu dzieł brystol lub gruby blok techniczny.
3) PALUSZKAMI
A tu działo paluszkowe. Zmienne kolory farbek i małe paluszki do dzieła. Krzyż wydrukowany, ale z powodzeniem można narysować.
Tu mała artystka narzucała mi kolory farbek więc był chętna i zadowolona :P
Po wyschnięciu farbek, wycięłam krzyż i przykleiłam na inne tło.
4) GOLGOTA ALUSI
Zaczęłyśmy od wykonania słoneczka. Trzy odciski żółtej łapki i gotowe. Po wyschnięciu, dokleiłyśmy wspólnie górę i krzyż.
5) RYŻOWY KRZYŻ
Klej Wikol posłużył mi do namalowania wzoru na wydrukowanym gotowcu. Kiedy wzór został pokryty klejem, zadaniem Ali było obsypanie całej kartki kolorowym ryżem.
Czekamy chwileczkę aż wyschnie i odsypujemy nadmiar ryżu. Pozostawiamy dzieło do dalszego obsychania.
6) WITRAŻ
Ostatnim dziś dziełem będzie witraż. Tu zaczęłam od stworzenia i wycięcia czarnego wzoru. Następnie okno i krzyż odrysowałam na półpergaminie.
Na półpergaminie Wojtuś naklejał kolejne skrawki bibuły. Kiedy wszystko wyschło nałożyliśmy na bibuły czarny wzór i Wojtuś wszystko co wystało poza niego odciął.
Gotowe.
Nasze krzyże już pięknie zdobią, okno, galerię i ścianę :)
A Wy już macie swoje ?
0 komentarze
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.